Ile paneli fotowoltaicznych na 10 kW?
Zastanawiasz się, ile paneli fotowoltaicznych na 10 kW potrzebuje Twój dom? To kluczowe pytanie przy planowaniu inwestycji w darmową energię ze słońca, a odpowiedź nie jest zero-jedynkowa i zależy od wielu zmiennych, ale najczęściej mieści się w przedziale od 20 do 28 modułów. Właściwe dopasowanie mocy instalacji do realnego zapotrzebowania i specyfiki budynku to fundament jej opłacalności i efektywności na lata.

Analizując dostępne dane i realizacje, można zauważyć, że liczba paneli potrzebnych do zbudowania instalacji o mocy 10 kW nie jest stała. Wynika to przede wszystkim z różnic w mocy pojedynczych modułów dostępnych na rynku. Obserwujemy stały wzrost dostępnych mocy paneli, co bezpośrednio przekłada się na mniejszą liczbę potrzebnych sztuk do uzyskania pożądanej mocy systemu.
Typowa moc pojedynczego panelu (Wp) | Przybliżona liczba paneli dla 10 kW |
---|---|
370 Wp | ~27 sztuk |
410 Wp | ~25 sztuk |
450 Wp | ~23 sztuki |
500 Wp | ~20 sztuk |
Powyższa tabela unaocznia prostą zależność: im wyższa moc pojedynczego modułu, tym mniejsza ich liczba jest konieczna do osiągnięcia sumarycznej mocy instalacji na poziomie 10 kWp (kilowatopików). Ta pozornie prosta matematyka ma jednak głębokie implikacje praktyczne. Mniejsza liczba paneli oznacza zazwyczaj szybszy montaż i potencjalnie mniejsze wykorzystanie powierzchni dachu, co w warunkach ograniczonej przestrzeni jest niezwykle pożądane.
Decyzja o wyborze konkretnych modułów nie sprowadza się wyłącznie do prostej kalkulacji ilościowej. Trzeba wziąć pod uwagę ich fizyczne rozmiary, sprawność, tolerancję mocy, a także przewidywaną degradację w czasie. Często wydajniejsze moduły zajmują mniej miejsca na dachu, co pozwala efektywniej wykorzystać dostępną powierzchnię i zmaksymalizować produkcję energii w danej lokalizacji. Dobrze zaplanowana instalacja to taka, która nie tylko pokryje bieżące zapotrzebowanie, ale też uwzględni przyszły wzrost konsumpcji, np. w związku z zakupem samochodu elektrycznego czy pompy ciepła.
Nowy system rozliczeń, net-billing, wprowadzony w lipcu 2022 roku, nieco zmienił optykę prosumentów. Określono w nim limit wartościowy dla nadwyżek oddanych do sieci, który ma zniechęcać do przewymiarowania instalacji. Nadwyżki energii mogą stanowić maksymalnie 20% wartości prądu przesłanego do sieci w miesiącu rozliczeniowym. To mechanizm, który ma za zadanie skłonić inwestorów do precyzyjniejszego dopasowania mocy instalacji do własnych potrzeb, minimalizując nieopłacalne nadwyżki.
Standardowa moc domowej instalacji fotowoltaicznej w Polsce systematycznie rośnie, choć jeszcze kilka lat temu średnia oscylowała w granicach 5-6 kWp. Teraz coraz częściej widzimy instalacje o mocy 8-10 kWp, a nawet większe, zwłaszcza w domach o podwyższonym zużyciu energii. Polska ma całkiem niezłe warunki nasłonecznienia, ze średnią roczną wartością irradiancji wynoszącą około 1100 kWh/m². Ta wartość pozwala z instalacji o mocy 10 kWp wyprodukować rocznie średnio od 9 500 do 11 500 kWh energii elektrycznej, w zależności od lokalizacji, kąta nachylenia i orientacji dachu.
Jak moc pojedynczego panelu wpływa na łączną liczbę na 10 kW
Zrozumienie, jak moc pojedynczego modułu fotowoltaicznego wpływa na całkowitą liczbę potrzebną do uzyskania docelowej mocy 10 kWp, jest absolutnie fundamentalne dla każdego, kto myśli o własnej elektrowni słonecznej. To prosta, choć niezwykle ważna relacja matematyczna, która decyduje o końcowej konfiguracji systemu. Można by rzec, że to podstawowa lekcja z "fizyki fotowoltaiki" dla inwestorów.
Jeśli chcemy zbudować instalację o mocy 10 000 Wp (czyli 10 kWp), a wybieramy moduły o mocy 400 Wp każdy, prosty rachunek wskazuje nam liczbę 10 000 Wp / 400 Wp/panel = 25 paneli. Zmieniając moduły na bardziej wydajne, na przykład o mocy 500 Wp, liczba potrzebnych sztuk maleje do 10 000 Wp / 500 Wp/panel = 20 paneli. Jak na dłoni widać, moc pojedynczego modułu działa jako swoisty "dzielnik" dla całkowitej mocy instalacji.
Ta zależność ma kluczowe znaczenie przy planowaniu rozmieszczenia paneli, zwłaszcza na dachach o ograniczonej powierzchni. Większa moc z mniejszej liczby modułów pozwala efektywniej zagospodarować dostępną przestrzeń. To trochę jak pakowanie walizki - im mniejsze, ale mocniejsze przedmioty masz, tym więcej zmieścisz albo potrzebujesz mniejszej walizki na tę samą objętość.
Wyobraźmy sobie typowy dach jednorodzinny z kilkoma oknami połaciowymi i kominami. Każda taka przeszkoda ogranicza powierzchnię użyteczną. Wykorzystanie paneli o wyższej mocy jednostkowej, np. 450-500 Wp, zamiast starszych modułów 350 Wp, może oznaczać różnicę między możliwością zamontowania pełnej instalacji 10 kWp a koniecznością jej zmniejszenia lub wykorzystania mniej optymalnych części dachu. Z 350 Wp paneli potrzebowalibyśmy ich około 29, co wymaga znacząco więcej miejsca niż 20 paneli o mocy 500 Wp.
Wybór modułów o wyższej mocy jednostkowej często wiąże się z zastosowaniem nowocześniejszych technologii ogniw, co przekłada się również na wyższą sprawność samego modułu. Sprawność, czyli stosunek wyprodukowanej energii do ilości energii słonecznej padającej na daną powierzchnię, jest równie ważna jak moc szczytowa. Panel o wyższej sprawności potrafi "wyciągnąć" więcej prądu z tej samej ilości słońca.
Choć mogłoby się wydawać, że wybór modułów o wyższej mocy jest zawsze oczywisty, nie jest to reguła bez wyjątków. Moduły o najwyższych mocach (np. powyżej 500 Wp, często w formatach większych niż standardowe 1,7-2m²) mogą nie pasować na każdy dach, zwłaszcza na te o skomplikowanym kształcie czy z licznymi elementami architektonicznymi. Czasami optymalnym rozwiązaniem może być zastosowanie nieco większej liczby paneli o standardowej, ale sprawdzonej mocy, np. 400-415 Wp, jeśli ich wymiary lepiej wpisują się w geometrię dachu.
Co więcej, parametry elektryczne paneli, takie jak napięcie i prąd, muszą być kompatybilne z zastosowanym falownikiem (inwerterem). Falownik ma ograniczenia co do liczby modułów, które można podłączyć w jednym ciągu (stringu), oraz ich łącznego napięcia. Wyższa moc panelu często oznacza wyższe napięcie w punkcie maksymalnej mocy (Vmpp), co trzeba uwzględnić przy projektowaniu układu stringów, aby nie przekroczyć dopuszczalnych parametrów falownika. Zbyt duża liczba paneli o wysokim napięciu w jednym stringu może po prostu uszkodzić urządzenie. Dlatego projektant instalacji musi dokładnie policzyć, ile i jakie panele wpiąć w każdy string, aby falownik pracował optymalnie i bezpiecznie. Trochę jak dobieranie odpowiednich głośników do wzmacniacza – niewłaściwe dopasowanie może zniszczyć sprzęt lub nie zapewnić oczekiwanej jakości dźwięku.
Rozmiar fizyczny panelu o wyższej mocy jest często większy niż jego odpowiednik o niższej mocy. Panele o mocy 350-400 Wp zazwyczaj mieszczą się w standardowych wymiarach około 1,7 x 1 metra. Moduły 450 Wp mogą być nieco większe (np. 1,9 x 1 m), a te powyżej 500 Wp mogą już mieć niestandardowe wymiary (np. 2,1 x 1,1 m). Ten wzrost rozmiaru musi być uwzględniony na etapie projektu. Ekipa montażowa musi mieć pewność, że większe moduły zmieszczą się pomiędzy oknami dachowymi czy na fragmencie połaci bez kolizji z elementami dachu. Większe gabaryty mogą też wpłynąć na logistykę transportu i montażu, choć to zazwyczaj detale rozwiązywane przez doświadczonych instalatorów.
Ostateczna decyzja o liczbie paneli i ich mocy dla instalacji 10 kWp jest zawsze kompromisem podyktowanym kilkoma czynnikami: dostępną powierzchnią dachu, budżetem inwestora, preferencjami co do producenta modułów, a także specyfiką miejsca instalacji (np. stopień zacienienia). Wybierając panele fotowoltaiczne na 10 kW, warto polegać na obliczeniach i doradztwie profesjonalistów, którzy uwzględnią wszystkie te zmienne, by zaproponować optymalne rozwiązanie.
Studium przypadku: Pan Jan z Mazowsza potrzebował instalacji 10 kWp dla swojego dużego domu, który ma ogrzewanie elektryczne. Dysponował dachem o sporych, ale nie nieograniczonych połaciach skierowanych na południe. Początkowo rozważał tańsze moduły o mocy 380 Wp. W takim przypadku potrzebowałby ich 10000/380 ≈ 26.3 sztuk, czyli praktycznie 27. Te panele miały standardowe wymiary ok. 1,75 x 1,05 m. Wymagałoby to powierzchni około 27 * 1,84 m² = 49.68 m² plus odstępy.
Po konsultacji z doradcą i analizie dachu, zdecydowano się na moduły o mocy 450 Wp, które były nieco droższe jednostkowo, ale miały większe wymiary: 1,9 x 1,05 m. Do mocy 10 kWp potrzebne było ich 10000/450 ≈ 22.2, czyli 23 sztuki. Łączna wymagana powierzchnia to 23 * 1,995 m² ≈ 45.88 m² plus odstępy. Okazało się, że 23 większe panele zmieściły się na dachu Pana Jana w sposób bardziej estetyczny i optymalny, bez konieczności dzielenia instalacji na mniej produktywne sekcje dachu. Mniejsza liczba paneli oznaczała też nieco mniej konstrukcji montażowej i szybszy montaż, co zrekompensowało wyższą cenę jednostkową modułu.
Wniosek z tej historii? Liczba paneli to tylko jedna strona medalu. Ich moc, wymiary, waga, a także sposób łączenia w stringi (zgodnie z parametrami falownika) są równie istotne. Projektowanie instalacji 10 kWp to proces wymagający wiedzy technicznej i doświadczenia. Zawsze warto dokładnie przeanalizować dostępne modele paneli w kontekście specyfiki swojego dachu i potrzeb energetycznych.
Typowe moce paneli i wynikająca z nich liczba dla instalacji 10 kW
Przemysł fotowoltaiczny rozwija się w szalonym tempie, a moce dostępnych paneli ciągle rosną. Jeszcze kilka lat temu standardem w domowych instalacjach były moduły o mocach rzędu 250-300 Wp, a osiągnięcie mocy 10 kWp wymagało by naprawdę imponującej liczby około 33-40 paneli, zajmując ogromną powierzchnię dachu. Dziś, na szczęście dla inwestorów z ograniczoną przestrzenią, sytuacja wygląda zgoła inaczej.
Obecnie na rynku dominują panele o znacznie wyższych mocach, co bezpośrednio wpływa na to, ile paneli fotowoltaicznych potrzeba na 10 kWp. Najczęściej spotykane moce modułów do zastosowań mieszkaniowych mieszczą się w przedziale od 380 Wp do nawet ponad 500 Wp. To właśnie te wartości stanowią punkt wyjścia do obliczenia konkretnej liczby paneli.
Przyjrzyjmy się kilku przykładom opartym o aktualne, popularne na rynku moce modułów, aby precyzyjnie określić, jaka liczba paneli jest potrzebna do zbudowania systemu fotowoltaicznego 10 kWp:
- Panele o mocy 380 Wp: 10 000 Wp / 380 Wp/panel ≈ 26,32 sztuki. W praktyce oznacza to 27 paneli fotowoltaicznych na 10 kW.
- Panele o mocy 400 Wp: 10 000 Wp / 400 Wp/panel = 25 paneli fotowoltaicznych na 10 kW.
- Panele o mocy 410 Wp: 10 000 Wp / 410 Wp/panel ≈ 24,39 sztuki. Zazwyczaj potrzebne będzie 25 paneli fotowoltaicznych na 10 kW.
- Panele o mocy 450 Wp: 10 000 Wp / 450 Wp/panel ≈ 22,22 sztuki. W większości przypadków instalatorzy użyją 23 paneli fotowoltaicznych na 10 kW.
- Panele o mocy 480 Wp: 10 000 Wp / 480 Wp/panel ≈ 20,83 sztuki. Najprawdopodobniej będzie to 21 paneli fotowoltaicznych na 10 kW.
- Panele o mocy 500 Wp: 10 000 Wp / 500 Wp/panel = 20 paneli fotowoltaicznych na 10 kW.
Jak widać, rzeczywista liczba paneli mieści się zazwyczaj w zakresie od 20 do 27 sztuk dla instalacji o mocy 10 kWp, w zależności od mocy wybranego modułu. Ta różnica 7 paneli może wydawać się niewielka na papierze, ale na dachu przekłada się na różnicę kilkunastu metrów kwadratowych zajmowanej powierzchni.
Wybór mocy panelu wpływa nie tylko na liczbę sztuk, ale również na całkowitą powierzchnię zajmowaną przez instalację. Przyjmując średnie wymiary dla poszczególnych przedziałów mocy (panele o wyższej mocy często są nieco większe fizycznie):
- Moduły 380-400 Wp (wymiary ~1,75 x 1,05 m, ~1,84 m²): 25-27 paneli zajmie około 46-50 m².
- Moduły 450-480 Wp (wymiary ~1,9 x 1,05 m, ~1,995 m²): 21-23 paneli zajmie około 42-46 m².
- Moduły 500 Wp+ (wymiary ~2,1 x 1,1 m, ~2,31 m²): 20 paneli zajmie około 46 m².
Widzimy więc, że nowoczesne moduły o mocy 450-480 Wp pozwalają na zbudowanie instalacji 10 kWp, zajmując jednocześnie mniejszą powierzchnię dachu niż panele starszej generacji o niższej mocy. Jest to jedna z głównych przyczyn ich popularności.
Warto też wspomnieć o dostępności paneli o mocach powyżej 500 Wp, a nawet 600 Wp+. Te "giganty" są często projektowane z myślą o dużych farmach fotowoltaicznych lub instalacjach komercyjnych, gdzie nie ma tak silnych ograniczeń powierzchniowych i estetycznych jak w przypadku domów jednorodzinnych. Ich rozmiary mogą być utrudnieniem przy montażu na standardowym dachu. Mimo że teoretycznie instalacja fotowoltaiczna 10 kW mogłaby być zbudowana z zaledwie 17 paneli o mocy 600 Wp (10000/600 ≈ 16.67), ich rozmiary i waga mogą być barierą nie do przejścia w typowych domowych realizacjach.
Standard rynkowy dla domowych instalacji 10 kWp krystalizuje się wokół paneli o mocy 400-450 Wp. Stanowią one dobry kompromis między wydajnością, rozmiarem a ceną. Dostępność paneli o takiej mocy jest największa, co przekłada się na konkurencyjne ceny i szeroki wybór producentów. Wybór tych mocy pozwala zazwyczaj na optymalne wykorzystanie dostępnej powierzchni dachu.
Zanim podejmiesz decyzję o wyborze konkretnych paneli do swojej instalacji 10 kWp, warto sprawdzić karty katalogowe producentów. Znajdziesz tam precyzyjne dane dotyczące mocy, wymiarów, wagi, a także parametrów elektrycznych. Pamiętaj, że rzeczywista moc paneli może minimalnie odbiegać od nominalnej, co wynika z tolerancji produkcyjnej podanej przez producenta (np. -0% / +5W). Te niewielkie różnice są normalne w branży.
Podsumowując ten wątek, liczba paneli w instalacji 10 kWp to zmienna zależna od mocy pojedynczego modułu. W praktyce spotkasz się z instalacjami liczącymi od 20 do 27 paneli, przy czym trend jest wyraźnie w kierunku mniejszej liczby, ale mocniejszych i bardziej wydajnych modułów. Ta zmiana jest korzystna dla inwestorów z ograniczoną powierzchnią dachu, umożliwiając im montaż instalacji o mocy 10 kW w miejscach, gdzie jeszcze kilka lat temu byłoby to technicznie niemożliwe lub bardzo trudne.
To trochę jak z silnikami samochodowymi - kiedyś większa moc oznaczała znacznie większą pojemność i wagę, dziś dzięki turbodoładowaniu i nowoczesnej technologii z mniejszej jednostki można uzyskać podobne, a często lepsze osiągi, zużywając przy tym mniej paliwa. Podobnie jest z panelami - wyższa moc jednostkowa z podobnej, a czasem nawet mniejszej powierzchni. Niezły postęp, prawda?
Rodzaj paneli (mono i poli) a powierzchnia i liczba modułów na 10 kW
W świecie fotowoltaiki, gdy mowa o technologii produkcji ogniw, najczęściej spotykamy się z dwoma podstawowymi typami: monokrystalicznymi (mono) i polikrystalicznymi (poli). Choć na pierwszy rzut oka różnica wydaje się subtelna (struktura kryształu krzemu), w praktyce ma ona realny wpływ na kluczowe parametry panelu, takie jak sprawność, wydajność w różnych warunkach, a co za tym idzie, na liczbę i powierzchnię potrzebną do budowy instalacji 10 kW fotowoltaika.
Panele monokrystaliczne powstają z jednego, czystego kryształu krzemu. Ten proces technologiczny pozwala na uzyskanie bardzo jednorodnej struktury, co przekłada się na wyższą sprawność modułu. Obecnie standardowa sprawność dobrych paneli monokrystalicznych waha się w przedziale 19-22% i więcej. Dzięki temu potrafią wyprodukować więcej energii z tej samej powierzchni w porównaniu do paneli polikrystalicznych. Wizualnie rozpoznasz je po jednolitym, zazwyczaj czarnym kolorze i zaokrąglonych rogach ogniw.
Panele polikrystaliczne (nazywane też multikrystalicznymi) produkowane są z wielu przypadkowo zorientowanych kryształów krzemu. Proces jest prostszy i tańszy, ale wielokrystaliczna struktura powoduje, że ogniwa mają nieco niższą sprawność, typowo w zakresie 16-18%. Mają charakterystyczną, niejednolitą, często niebieskawą barwę i kwadratowe ogniwa. Historycznie były popularnym i tańszym wyborem, ale ich udział w rynku systematycznie maleje na rzecz wydajniejszych "braci mono".
Teraz przenieśmy to na grunt praktyczny i zastanówmy się, jak wpływa to na ilość paneli na 10 kW. Jeśli panel monokrystaliczny ma wyższą sprawność, oznacza to, że z tej samej powierzchni wyprodukuje więcej mocy. Innymi słowy, aby osiągnąć moc 10 kWp, potrzebujemy albo mniejszej liczby paneli monokrystalicznych, albo, co częstsze przy podobnych gabarytach ram, panele monokrystaliczne przy standardowym rozmiarze ramy (np. 1,75x1m) będą miały wyższą moc niż panel polikrystaliczny o tych samych wymiarach.
Załóżmy, że standardowy panel mono ma moc 410 Wp przy sprawności około 20% i wymiarach 1,75 x 1,05 m (pow. ~1,84 m²). Aby zbudować instalację 10 kWp, potrzebujemy ich 10000/410 ≈ 24,39, czyli 25 sztuk. Całkowita powierzchnia paneli wyniesie około 25 * 1,84 m² ≈ 46 m².
Jeśli wciąż dostępne byłyby na rynku panele polikrystaliczne o podobnych wymiarach, ale niższej mocy (np. 350 Wp przy sprawności ok. 17%), do uzyskania 10 kWp potrzebowalibyśmy 10000/350 ≈ 28,57, czyli 29 sztuk. Przy założeniu podobnych wymiarów (~1,7 x 1m, pow. ~1,7 m²), łączna powierzchnia paneli wyniosłaby około 29 * 1,7 m² ≈ 49.3 m². Widzimy więc, że choć różnica w powierzchni jednostkowej panelu może być niewielka, większa liczba paneli poli sumuje się do większej zajmowanej powierzchni na dachu.
Ta różnica w powierzchni staje się krytyczna w przypadku ograniczonych przestrzeni montażowych, co jest normą na dachach domów jednorodzinnych, zwłaszcza w Polsce. Polskie domy często mają spadziste dachy, lukarny, kominy, okna dachowe, które ograniczają gładkie połacie idealne do montażu. W takich warunkach każdy metr kwadratowy "słonecznego" dachu jest na wagę złota.
Dlatego, mimo że panele polikrystaliczne bywały historycznie tańsze, panele monokrystaliczne stały się de facto standardem w instalacjach domowych. Ich wyższa sprawność pozwala uzyskać pożądaną moc, np. 10 kW mocy, z mniejszej liczby modułów lub z mniejszej powierzchni całkowitej, co jest kluczowe przy ograniczonych zasobach przestrzeni. To trochę jak wybór między przestronnym sedanem a mniejszym, ale dynamiczniejszym hatchbackiem, który łatwiej zaparkować w zatłoczonym mieście – czasami mniejszy, ale efektywniejszy, pojazd lepiej sprawdza się w praktyce.
Warto też wspomnieć, że panele monokrystaliczne zazwyczaj lepiej radzą sobie w warunkach częściowego zacienienia lub rozproszonego światła, choć te różnice nie są już tak drastyczne jak kiedyś, dzięki technologiom optymalizującym pracę (np. optymalizatory mocy). Ich lepsza wydajność w szerszym spektrum warunków świetlnych również przyczynia się do wyższej rocznej produkcji energii w porównaniu z panelami polikrystalicznymi o tej samej mocy szczytowej zainstalowanej (Wp).
Okres gwarancji producenta na panele monokrystaliczne bywa często dłuższy niż na polikrystaliczne, co świadczy o większej pewności producentów co do ich trwałości i minimalnej degradacji mocy w czasie. Standardem jest gwarancja produktowa na 12-15 lat oraz gwarancja na uzysk mocy (np. 80-85% mocy nominalnej po 25 latach). Monokrystaliczne moduły często oferują nieco lepsze parametry w zakresie długoterminowej stabilności.
Cena paneli monokrystalicznych była historycznie wyższa, ale postęp technologiczny i rosnąca skala produkcji znacząco zredukowały tę różnicę. Obecnie różnica w cenie jednostkowej Wp między panelami mono a poli jest na tyle niewielka, że wyższa sprawność i mniejsza powierzchnia wymagana dla instalacji 10 kWp przy wykorzystaniu mono zazwyczaj przeważają nad pozornymi oszczędnościami na poli. Rynek jednoznacznie faworyzuje monokryształy w segmencie domowym, co widać po tym, że większość wiodących producentów koncentruje się głównie na rozwoju i produkcji tej technologii.
Z punktu widzenia instalatora, mniejsza liczba paneli monokrystalicznych potrzebnych do uzyskania mocy 10 kWp oznacza szybszy montaż. Mniej modułów do przetransportowania na dach, mniej punktów montażowych w konstrukcji, mniej połączeń elektrycznych do wykonania. To czynniki, które mogą wpłynąć na łączny czas i koszt instalacji. Oszczędność czasu ekipy montażowej może częściowo zniwelować wyższą cenę samych modułów. Jest to kalkulacja, którą bierze się pod uwagę, dobierając optymalne rozwiązanie dla inwestora, szukającego paneli fotowoltaicznych 10 kWp.
Podsumowując tę sekcję, typ ogniw - monokrystaliczne czy polikrystaliczne - ma bezpośrednie przełożenie na liczbę paneli i powierzchnię potrzebną do zbudowania instalacji 10 kWp, głównie ze względu na różnicę w sprawności. Choć panele polikrystaliczne są wciąż dostępne i nieco tańsze, panele monokrystaliczne dominują na rynku domowym, oferując wyższą wydajność na mniejszej powierzchni, co jest kluczowe dla optymalnego wykorzystania dachu. Wybór mono pozwala na montaż instalacji o mocy 10 kW przy użyciu mniejszej liczby modułów, co przekłada się na estetykę, efektywność i często łatwiejszy montaż.
Wykres poniżej pokazuje szacunkową liczbę paneli potrzebnych dla mocy 10 kWp w zależności od typowej mocy pojedynczego panelu. Wartości są orientacyjne i mogą się różnić w zależności od dokładnych danych producenta.