Dołożenie paneli PV na starych zasadach 2025?
Zagadnienie, czy można dołożyć panele fotowoltaiczne na starych zasadach, budzi wiele pytań wśród prosumentów. Energia płynąca z własnego słońca często rozpala apetyt na więcej, a rozbudowa instalacji fotowoltaicznej staje się naturalnym krokiem. Dobra wiadomość jest taka, że w większości przypadków dołożenie paneli fotowoltaicznych na starych zasadach jest możliwe, a procedura nie musi przyprawiać o ból głowy. Ale czy aby na pewno wszystko jest tak proste, jakby się wydawało? Rozbijamy to na czynniki pierwsze.

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to bułka z masłem – więcej paneli, więcej energii, więcej oszczędności. Ale świat fotowoltaiki, choć słoneczny, bywa skomplikowany, a szczegóły tkwią w prawnych niuansach i technicznych zagwozdkach. To jak z układaniem klocków: każdy musi pasować, a dołożenie nowych wymaga przemyślenia całości, od inwertera po zapisy w umowie z operatorem.
Moc instalacji przed rozbudową | Moc instalacji po rozbudowie | Sposób rozliczania | Współczynnik potrąceń (net-metering) | Dodatkowe wymogi/uwagi |
---|---|---|---|---|
Do 10 kW | Do 10 kW | Net-metering (stare zasady) | 0,8 | Zgłoszenie rozbudowy powyżej 6,5 kW |
Do 10 kW | Powyżej 10 kW do 50 kW | Net-metering (stare zasady) | 0,7 | Zgłoszenie rozbudowy do OSD, możliwość konieczności dostosowania inwertera/instalacji |
Powyżej 10 kW do 50 kW | Powyżej 10 kW do 50 kW | Net-metering (stare zasady) | 0,7 | Zgłoszenie rozbudowy do OSD, możliwość konieczności dostosowania inwertera/instalacji |
Do 50 kW | Powyżej 50 kW | Net-billing (nowe zasady) | Nie dotyczy (sprzedaż/zakup energii) | Przejście na net-billing, zgłoszenie do ewidencji powyżej 6,5 kW |
Z powyższych danych widać, że ścieżka rozbudowy, choć otwarta, nie jest jednorodna. Kluczowe parametry to oczywiście docelowa moc instalacji oraz jej pierwotna wielkość. Każdy przypadek wymaga indywidualnej analizy technicznej i weryfikacji zapisów w dokumentacji instalacji oraz umowy z operatorem sieci dystrybucyjnej. Pamiętajmy, że diabeł tkwi w szczegółach, a pochopne działanie może niestety prowadzić do niechcianych niespodzianek.
Dołożenie paneli do net-meteringu – co z opustami?
Jednym z kluczowych zmartwień prosumentów myślących o dołożeniu paneli fotowoltaicznych na starych zasadach jest potencjalna utrata prawa do rozliczania w systemie opustów, czyli net-meteringu. Mam dobrą wiadomość, która uspokoi wielu: informacje przekazywane zarówno przez instytucje nadzorujące, jak i samych operatorów sieci dystrybucyjnych jasno wskazują, że prosument, któremu przysługuje prawo do korzystania z systemu opustów, nie straci tego prawa po dołożeniu paneli fotowoltaicznych.
Innymi słowy, po rozbudowie fotowoltaiki – o ile łączna moc instalacji nie przekroczy magicznej bariery 50 kWp (kilowatopików), nadal możemy rozliczać się na starych, dobrze znanych zasadach net-meteringu. To kluczowa informacja dla tych, którzy chcą zwiększyć produkcję energii z własnego dachu, nie tracąc przy tym dotychczasowego, często korzystnego, systemu rozliczeń.
Trzeba przy tym pamiętać, że po przekroczeniu mocy zainstalowanej wynoszącej 10 kW obowiązuje inny współczynnik potrąceń. Zamiast korzystnego współczynnika 0,8 (czyli za 1 kWh wysłane do sieci, prosument może odebrać 0,8 kWh), zastosowanie ma współczynnik 0,7. Oznacza to, że za każdą wysłaną do sieci kilowatogodzinę, możemy odebrać bezpłatnie jedynie 0,7 kWh. To ważna zmiana, którą należy uwzględnić w kalkulacjach opłacalności rozbudowy, zwłaszcza jeśli planowana moc przekroczy ten próg.
Pomimo tej zmiany współczynnika, sama możliwość pozostania w net-meteringu jest nieoceniona dla wielu inwestorów. Dzięki niej nadal mogą korzystać z magazynu energii w sieci, do którego wysyłają nadwyżki wyprodukowanej energii, a odbierają ją w momentach zwiększonego zapotrzebowania. To elastyczne i sprawdzone rozwiązanie, które pozwala maksymalizować korzyści z fotowoltaiki.
Oczywiście, jak to bywa w energetyce, diabeł tkwi w szczegółach. Zanim podejmiemy decyzję o rozbudowie, warto dokładnie przeanalizować, jak zwiększona moc wpłynie na bilans energetyczny domu i jaki będzie faktyczny uzysk z instalacji przy nowym współczynniku potrąceń. Każdy przypadek jest inny i wymaga indywidualnego podejścia.
Zostanie w systemie net-meteringu po rozbudowie instalacji fotowoltaicznej jest jak znalezienie dodatkowego klucza do skarbca. Otwiera drogę do większej niezależności energetycznej i pozwala czerpać pełnymi garściami z energii słonecznej, bez konieczności rezygnowania z dotychczasowego sposobu rozliczeń. To dobry czas na energetyczną rewolucję na własnym dachu, o ile oczywiście mieścimy się w prawnych i technicznych ramach.
Pamiętajmy, że zasady dotyczące rozliczeń energii z fotowoltaiki mogą ulec zmianie w przyszłości, dlatego warto być na bieżąco z aktualnymi przepisami i wytycznymi. Niemniej jednak, na dzień dzisiejszy, dołożenie paneli na starych zasadach z zachowaniem net-meteringu jest w większości przypadków jak najbardziej możliwe, o ile pamiętamy o wspomnianych limitach mocy i konieczności dostosowania się do nowego współczynnika potrąceń powyżej 10 kW.
Rozbudowa instalacji fotowoltaicznej to krok w stronę większej samowystarczalności i realnych oszczędności na rachunkach za prąd. Zachowanie prawa do net-meteringu po takim zabiegu sprawia, że ta inwestycja staje się jeszcze bardziej atrakcyjna i opłacalna. Dlatego, jeśli zastanawiacie się nad dołożeniem paneli, a rozliczacie się na starych zasadach, dołożenie paneli do net-meteringu jest realne.
Zgłoszenie rozbudowy instalacji PV – krok po kroku
Gdy już decyzja o dołożeniu paneli fotowoltaicznych zapadła, a wyliczenia potwierdzają jej opłacalność, pora na formalności. Jak to w życiu bywa, nawet przy tak ekologicznym przedsięwzięciu, papierologia potrafi dać w kość. Jednak, jak śpiewał klasyk: "kto papier ma, ten wszystko ma". W przypadku rozbudowy instalacji PV o mocy powyżej 6,5 kW, musimy pamiętać o pewnym obowiązku: zgłoszeniu rozbudowy do operatora sieci dystrybucyjnej (OSD).
Zgodnie z artykułem 20 punkt 2 ustawy o odnawialnych źródłach energii, wytwórca (czyli prosument), którego mikroinstalacja jest podłączona do sieci OSD, ma obowiązek poinformować operatora o zmianie mocy zainstalowanej mikroinstalacji w terminie 14 dni od dnia zmiany. Ignorowanie tego przepisu może skutkować nieprzyjemnymi konsekwencjami, więc lepiej dmuchać na zimne.
Wygląda procedura zgłoszenia rozbudowy instalacji fotowoltaicznej? W istocie przebiega bardzo podobnie, co procedura przyłączenia fotowoltaiki do sieci od zera. Nie spodziewajcie się rewolucji, ale bądźcie przygotowani na zgromadzenie niezbędnych dokumentów. O ile łączna moc umowna mikroinstalacji po rozbudowie nie przekracza mocy przyłączeniowej dla danej nieruchomości (co w większości przypadków domów jednorodzinnych nie powinno być problemem, o ile początkowa instalacja nie była na granicy limitu), potrzebny będzie formularz zgłoszenia rozbudowy mikroinstalacji, dostępny na stronie internetowej naszego OSD. Niektóre OSD mogą dodatkowo wymagać zaktualizowanej dokumentacji technicznej instalacji, potwierdzającej jej nową konfigurację i parametry.
W formularzu zgłoszenia należy podać dane dotyczące inwestora, lokalizację instalacji, a przede wszystkim nową, łączną moc zainstalowaną. Należy również załączyć schemat elektryczny instalacji po rozbudowie, potwierdzony przez uprawnionego elektryka. To tak, jakby zrobić jej "nowe zdjęcie" dla OSD – muszą wiedzieć, co się zmieniło.
Całość dokumentacji, odpowiednio wypełniona i podpisana, należy złożyć w OSD. Można to zrobić osobiście w biurze obsługi klienta, wysłać pocztą tradycyjną lub często elektronicznie, co jest zdecydowanie najszybszą i najwygodniejszą opcją w dzisiejszych czasach. OSD ma określony czas na rozpatrzenie zgłoszenia i wprowadzenie zmian w systemie. W praktyce czas ten może się różnić w zależności od obłożenia i procedur danego operatora.
Niezwykle ważne jest, aby rozbudowę przeprowadził instalator posiadający odpowiednie uprawnienia i doświadczenie. Fachowiec nie tylko poprawnie podłączy nowe moduły i skonfiguruje system, ale także sporządzi niezbędną dokumentację techniczną, która będzie potrzebna do zgłoszenia. To jak z wizytą u lekarza – lepiej zaufać specjaliście, który wie, co robi.
Pamiętajmy, że poprawnie zgłoszona rozbudowa to gwarancja bezproblemowego rozliczania nadwyżek wyprodukowanej energii i pewność, że działamy w pełni legalnie. Niedopełnienie formalności może skutkować problemami z OSD, a nawet czasowym wyłączeniem instalacji. Zgłoszenie rozbudowy instalacji PV jest więc nie tylko obowiązkiem, ale przede wszystkim w naszym własnym interesie.
Cała procedura zgłoszenia rozbudowy, choć wymaga poświęcenia nieco czasu i uwagi, jest z reguły prostsza niż pierwotne przyłączenie. Skoro przeszliście przez to raz, drugi raz pójdzie gładziej. Kluczem jest zgromadzenie wszystkich niezbędnych dokumentów i pilnowanie terminów. W ten sposób dołożenie paneli fotowoltaicznych na starych zasadach nie stanie się formalnym koszmarem.
Podsumowując, zgłoszenie rozbudowy instalacji PV to nieodzowny element całego procesu. Traktujmy to jako niezbędny krok, który zapewni nam spokój i pozwoli w pełni cieszyć się zwiększoną produkcją własnej, zielonej energii. Lepiej dmuchać na zimne i dopełnić wszelkich formalności zgodnie z prawem i wytycznymi OSD.
Limit mocy przy rozbudowie instalacji na starych zasadach
Odkąd pojawił się temat zmiany systemu rozliczeń dla prosumentów, pytanie o limit mocy instalacji, który pozwala na pozostanie w systemie net-meteringu (czyli na tzw. starych zasadach), stało się niezwykle istotne, zwłaszcza w kontekście planowania rozbudowy. Prosto i na temat: kluczowym progiem jest 50 kWp.
Do mocy 50 kWp nadal możemy rozliczać się na starych zasadach net-meteringu. Oznacza to, że jeśli nasza istniejąca instalacja ma np. 7 kWp, a planujemy dołożyć panele, które zwiększą jej moc do 35 kWp, to nadal będziemy objęci systemem opustów. Przekroczenie tej granicy mocy jest jednoznaczne z przejściem na nowy system rozliczeń – net-billing.
Ten limit mocy 50 kWp jest stały i wynika bezpośrednio z przepisów prawa. Jest to swojego rodzaju "bezpieczna strefa" dla prosumentów, którzy chcą zwiększyć swoje możliwości produkcyjne bez konieczności zmiany sposobu rozliczeń. W praktyce, dla większości prosumentów indywidualnych, którzy posiadają instalacje na dachach domów jednorodzinnych, ten limit jest więcej niż wystarczający. Rzadko kiedy instalacje na domach przekraczają tę moc, choć przy bardziej rozbudowanych potrzebach lub instalacjach naziemnych na większych działkach może się zdarzyć, że podejście do tej granicy będzie realne.
Ważne jest, aby precyzyjnie wyliczyć docelową moc instalacji po rozbudowie, uwzględniając moc każdego planowanego do dołożenia modułu. Nawet niewielkie przekroczenie limitu 50 kWp będzie skutkować koniecznością przejścia na net-billing, co z kolei wiąże się ze sprzedażą nadwyżek energii do sieci po określonej cenie rynkowej i kupowaniem jej w razie potrzeby, również po cenie rynkowej (z pewnymi zasadami rozliczeń w okresach). Dla wielu prosumentów, którzy dotychczas korzystali z systemu opustów i traktowali sieć energetyczną jako wirtualny magazyn energii, zmiana ta może być znacząca i mniej korzystna finansowo.
Decyzja o dołożeniu paneli i zbliżeniu się do granicy 50 kWp wymaga zatem dokładnej analizy i kalkulacji. Czy potencjalne korzyści z większej produkcji energii, rozliczanej jednak w mniej korzystnym systemie (net-billing), przeważają nad utrzymaniem niższej mocy i możliwością rozliczania się w systemie net-meteringu ze współczynnikiem 0,7 (przy mocy powyżej 10 kW)? To pytanie, na które każdy prosument musi sobie odpowiedzieć, najlepiej po konsultacji ze specjalistą.
Warto pamiętać, że limit 50 kWp dotyczy sumarycznej mocy zainstalowanej mikroinstalacji. Oznacza to, że jeśli nasza pierwotna instalacja miała 8 kWp, a dołożymy moduły o mocy 43 kWp, to łączna moc wyniesie 51 kWp, co oznacza przejście na net-billing. Liczy się łączna moc, a nie tylko moc dołożonych modułów.
Planując rozbudowę, kluczowe jest więc nie tylko wyliczenie potrzebnej mocy, ale także świadomość, jak jej zwiększenie wpłynie na sposób rozliczeń. Dla tych, którzy cenią sobie system opustów i chcą go utrzymać, pilnowanie limitu 50 kWp jest absolutnie kluczowe. Limit mocy przy rozbudowie instalacji na starych zasadach to 50 kWp. Przekroczenie tej wartości zmienia reguły gry.
Oczywiście, oprócz limitu mocy zainstalowanej, należy również brać pod uwagę moc przyłączeniową naszego obiektu. Nowa, większa instalacja nie może przekroczyć mocy przyłączeniowej, bo może to generować problemy techniczne i wymagać od nas wystąpienia o zwiększenie mocy przyłączeniowej, co jest oddzielną procedurą u OSD.
Wiedza o limitach mocy jest fundamentalna przy planowaniu rozbudowy. Pozwala uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek i podjąć świadomą decyzję o inwestycji. Dołożenie paneli fotowoltaicznych na starych zasadach jest możliwe, o ile trzymamy się wyznaczonego limitu 50 kWp.
Net-billing a rozbudowa fotowoltaiki
Choć temat artykułu dotyczy głównie rozbudowy instalacji na starych zasadach (net-metering), nie sposób pominąć kwestii net-billingu, zwłaszcza w kontekście przyszłości i ewentualnego przejścia na ten system. Dla prosumentów rozliczających się w systemie net-billingu zasady rozbudowy fotowoltaiki są zupełnie jasne, a co najważniejsze – bardziej elastyczne w kontekście "magicznego" limitu 50 kWp, który jest tak istotny dla net-meteringu.
W przypadku net-billingu, o ile łączna moc instalacji nie przekroczy 50 kW (a także naszej mocy przyłączeniowej), możemy dokładać dowolną ilość modułów fotowoltaicznych bez utraty prawa do rozliczania w net-billingu. Nie ma tu tego sztywnego limitu, którego przekroczenie wyrzuca nas z systemu, tak jak w przypadku net-meteringu. Jeśli zatem planujemy naprawdę dużą rozbudowę, przekraczającą 50 kWp, net-billing staje się jedyną dostępną opcją rozliczeń.
W systemie net-billingu nie ma magazynu energii w sieci w tradycyjnym rozumieniu net-meteringu. Nadwyżki wyprodukowanej energii są sprzedawane do sieci po rynkowej cenie (miesięcznej cenie RCEm od 1 lipca 2024 r. rynkowej cenie godzinowej), a energia pobierana z sieci jest kupowana również po cenie rynkowej. Rozbudowa instalacji w net-billingu oznacza po prostu zwiększenie produkcji energii przeznaczonej na bieżące zużycie i ewentualnie zwiększenie ilości energii sprzedawanej do sieci.
Podobnie jak w przypadku net-meteringu, i w tym systemie, po przekroczeniu 6,5 kW mocy zainstalowanej, system należy zgłosić do ewidencji prowadzonej przez Operatora Systemu Dystrybucyjnego. Jest to wymóg formalny niezależny od sposobu rozliczeń, a związany z funkcjonowaniem mikroinstalacji przyłączonej do sieci energetycznej. Zaniedbanie tego obowiązku może skutkować problemami formalnymi i utrudnieniami w rozliczaniu wyprodukowanej energii.
Dla prosumentów rozliczających się w net-billingu, rozbudowa instalacji to głównie kwestia opłacalności inwestycji i maksymalizacji autokonsumpcji. Większa instalacja pozwala na wyprodukowanie większej ilości energii, która może być zużyta na bieżąco w domu lub firmie, zmniejszając tym samym ilość energii, którą musimy kupić z sieci po cenie rynkowej. Ewentualne nadwyżki, które nie zostaną zużyte, są sprzedawane, co stanowi dodatkowy dochód, choć zazwyczaj niższy niż wartość energii zakupionej.
Planując rozbudowę w systemie net-billingu, warto zwrócić uwagę na dobranie odpowiedniego inwertera, który poradzi sobie ze zwiększoną mocą. Często może okazać się konieczna wymiana lub dołożenie drugiego inwertera. Ponadto, należy sprawdzić stan wewnętrznej instalacji elektrycznej i zabezpieczeń, aby upewnić się, że są one przystosowane do pracy z większą mocą.
Choć net-billing dla wielu prosumentów oznacza niższe zwroty z inwestycji w porównaniu do historycznego net-meteringu, dla tych, którzy planują instalacje o większej mocy (powyżej 50 kWp), jest to jedyna dostępna opcja rozliczeń. W tym przypadku rozbudowa instalacji jest w pełni możliwa, o ile nie przekraczamy mocy przyłączeniowej naszego obiektu.
W przypadku rozbudowy instalacji w systemie net-billingu, dołożenie paneli fotowoltaicznych do mocy 50 kWp jest w zasadzie kwestią techniczną i ekonomiczną, bez wpływu na sam system rozliczeń. To po prostu zwiększenie potencjału produkcyjnego instalacji, co może przełożyć się na większą autokonsumpcję i ewentualne wyższe wpływy ze sprzedaży nadwyżek.
Warto pamiętać, że przyszłość systemów rozliczeń dla prosumentów w Polsce nie jest jeszcze do końca jasna, a potencjalne zmiany mogą wpłynąć na opłacalność inwestycji w fotowoltaikę, zarówno w systemie net-meteringu, jak i net-billingu. Jednakże, na dzień dzisiejszy, w systemie net-billingu, można dołożyć dowolną ilość modułów fotowoltaicznych, o ile łączna moc nie przekracza 50 kW i mocy przyłączeniowej.
Decyzja o rozbudowie instalacji w systemie net-billingu powinna być podyktowana przede wszystkim realnymi potrzebami energetycznymi i dokładną analizą ekonomiczną, uwzględniającą ceny zakupu i sprzedaży energii. W ten sposób możemy maksymalnie wykorzystać potencjał naszej rozbudowanej instalacji PV.